Flipperzy na rynku nieruchomości w Polsce: Czy są odpowiedzialni za rosnące ceny mieszkań?

Ekspert Rafał Bieńkowski z serwisu Nieruchomosci-online.pl zauważa, że inwestorzy flipperscy uzupełniają swoje portfele nieruchomościami, aby je sprzedać w momencie, gdy na rynek trafią beneficjenci rządowego programu. Jest to również potwierdzone przez flippera Wojciecha Orzechowskiego, który uważa, że mamy dobry czas na zakup nieruchomości, chociaż obecnie sprzedaż nie idzie zbyt dobrze. W takiej sytuacji fliperzy zbierają zapasy i wkrótce będą je wprowadzać na rynek.

Warto jednak zauważyć, że flipperska działalność nie jest jedyną przyczyną wzrostu cen mieszkań. Eksperci uważają, że bez zakupów dokonywanych na wczesnych etapach inwestycji przez fliperów, budowa niektórych nieruchomości w mniejszych miejscowościach byłaby trudna, a nawet niemożliwa. Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku w Otodom Analytics, potwierdza tę tezę.

Wbrew popularnym opiniom, fliperzy zapewniają, że nie narzucają wysokich marży ani nie sprzedają mieszkań po wygórowanych cenach. Ich celem jest sprzedaż nieruchomości po cenie rynkowej i jak najszybsze zniknięcie z rynku. Często sprzedają poniżej średniej ceny, aby przyspieszyć proces sprzedaży. Zarobek flipera zależy głównie od umiejętności negocjacji przy zakupie nieruchomości.

Według danych zebrane przez serwis RynekPierwotny.pl, fliperzy mogli osiągnąć stopę zwrotu na poziomie 9-12% w ciągu krótszego niż rok okresu. To jednak nie oznacza, że wszyscy fliperzy miały takie same wyniki.

Wnioskiem jest, że fliperzy nie są jedynym czynnikiem wpływającym na rosnące ceny mieszkań. Mimo że ich działalność może mieć pewien wpływ, należy uwzględnić również inne czynniki, takie jak popyt i podaż na rynku nieruchomości.

Ekspert Rafał Bieńkowski z serwisu Nieruchomosci-online.pl zauważa, że inwestorzy flipperscy są osobami, które kupują nieruchomości w celu ich późniejszej odsprzedaży, szczególnie w momencie, gdy na rynek trafią beneficjenci rządowego programu. Fliper Wojciech Orzechowski również potwierdza tę tendencję i uważa, że obecnie jest dobry czas na zakup nieruchomości, chociaż sprzedaż nie jest najlepsza. Fliperzy zbierają zapasy nieruchomości, aby je wkrótce wprowadzić na rynek.

Warto jednak zaznaczyć, że działalność fliperska nie jest jedyną przyczyną wzrostu cen mieszkań. Eksperci są zdania, że bez zakupów dokonywanych na wczesnych etapach inwestycji przez fliperów, budowa niektórych nieruchomości w mniejszych miejscowościach byłaby trudna, a nawet niemożliwa. Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku w Otodom Analytics, potwierdza tę tezę.

Wbrew popularnemu przekonaniu, fliperzy zapewniają, że nie narzucają wysokich marż i nie sprzedają mieszkań po zbyt wysokich cenach. Ich celem jest sprzedaż nieruchomości po cenie rynkowej i jak najszybsze wycofanie się z rynku. Często sprzedają poniżej średniej ceny, aby przyspieszyć proces sprzedaży. Zarobek fliperów zależy głównie od umiejętności negocjacji przy zakupie nieruchomości.

Dane zebrane przez serwis RynekPierwotny.pl wskazują, że fliperzy mogli osiągnąć stopę zwrotu na poziomie 9-12% w ciągu krótszego niż jeden rok. Należy jednak zauważyć, że nie wszyscy fliperzy osiągają takie same wyniki.

Wnioskiem jest, że fliperzy nie są jedynym czynnikiem wpływającym na rosnące ceny mieszkań. Chociaż ich działalność może mieć pewien wpływ, należy również uwzględnić inne czynniki, takie jak popyt i podaż na rynku nieruchomości.

Definicje:
– Fliperzy: osoby, które kupują nieruchomości w celu późniejszej odsprzedaży (źródło: serwis Nieruchomosci-online.pl)
– Beneficjenci: osoby, które korzystają z rządowych programów (źródło: serwis Nieruchomosci-online.pl)
– Marże: różnica pomiędzy ceną zakupu a ceną sprzedaży nieruchomości (źródło: serwis Nieruchomosci-online.pl)
– Popyt: liczba osób zainteresowanych zakupem nieruchomości (źródło: artykuł)
– Podaż: liczba dostępnych nieruchomości na rynku (źródło: artykuł)

Linki:
– nieruchomosci-online.pl
– otodom.pl
– rynekpierwotny.pl

The source of the article is from the blog radiohotmusic.it