Rafał Zaorski planuje sprzedać udziały w apartamencie na Złotej 44

Rafał Zaorski, znany spekulant i przedsiębiorca, niedawno ogłosił na mediach społecznościowych, że zamierza sprzedać swój apartament na Złotej 44 w Warszawie. Apartament ten został zakupiony przez Zaorskiego w 2022 roku za 23 mln złotych, a obecnie spodziewa się zarobić ponad dwa razy więcej. Jednakże, zamiast sprzedawać cały apartament jako jedną nieruchomość, Zaorski wpadł na nietypowy pomysł podzielenia go na 20 tysięcy udziałów i sprzedaży ich za pośrednictwem internetowej platformy nieruchomości.

Każdy udział, reprezentujący 1/20 000 całości apartamentu o powierzchni 480 metrów kwadratowych, ma kosztować 5000 złotych lub równowartość w innych kryptowalutach. Łącznie, sprzedaż tych udziałów może przynieść Zaorskiemu zysk w wysokości aż 100 mln złotych.

Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tego ekstrawaganckiego pomysłu. Sąsiedzi budynku na Złotej 44 obawiają się, że sprzedaż udziałów w apartamencie przyciągnie tłumy osób, które normalnie nie miałyby do niego dostępu. Ponadto, istnieje obawa, że mieszkanie będzie traktowane jak „śmierdzące jajo”, odwiedzane przez tysiące osób, co stworzy chaos na klatce i w całym budynku.

Artur Kurasiński, ekspert z branży technologicznej i biznesu, ma pewne wątpliwości co do tej inicjatywy. Choć uważa, że pomysł jest interesujący z perspektywy biznesowej i marketingowej, to jednak podkreśla, że istnieją aspekty prawne i etyczne, z którymi trudno się pogodzić. Sąsiedzi Zaorskiego mają zamiar podjąć działania prawne w celu zwalczania tej inicjatywy.

Niezależnie od kontrowersji, Rafał Zaorski uważa całą akcję za eksperyment społeczny. Na bieżąco informuje o reakcjach sąsiadów na Twitterze, gdzie równocześnie kpi z zarządu budynku i pozostałych mieszkańców. Niezależnie od opinii, trzeba przyznać, że pomysł sprzedaży udziałów w apartamencie z pewnością wywołuje dużo dyskusji i będzie długo będący przedmiotem zainteresowania.

The source of the article is from the blog japan-pc.jp