Mniejsza aktywność polskich inwestorów na rynku nieruchomości komercyjnych
Polska branża nieruchomości komercyjnych boryka się z wyzwaniem powrotu do wysokiej aktywności inwestycyjnej. W ubiegłym roku odnotowano spadek o 68% wolumenu inwestycji na polskim rynku nieruchomości komercyjnych, co stanowiło tylko 1,8 miliarda euro. Okazało się, że polski rynek jest w dużej mierze zależny od kapitału zagranicznego, który odpowiada nawet za ponad 90% wszystkich transakcji.
Przyczyny tego spadku można doszukiwać się w specyfice polskiego rynku, gdzie inwestorzy obawiali się niepewności politycznej i gospodarczej oraz wysokich kosztów finansowania. Decyzje inwestycyjne były pozostawione na 2023 rok, a w 2024 roku oczekujemy poprawy sytuacji.
Zamiast cytować Katarzynę Kopczewską, partnera w Baker McKenzie, powiedzmy, że zauważono pierwsze przejawy aktywności inwestorów z Europy Środkowej, Europy Wschodniej i Skandynawii. Chociaż nadal musimy poczekać na inwestorów z USA i Europy Zachodniej, spodziewamy się, że trend zwiększania się udziału polskiego kapitału będzie się wzmacniał.
Aby zmienić obecny stan, warto rozważyć wprowadzenie nowych funduszy umożliwiających osobom indywidualnym inwestycje w nieruchomości komercyjne (REIT). Dzięki temu polscy inwestorzy mogliby odgrywać większą rolę na rynku i przyczynić się do ożywienia branży nieruchomości komercyjnych w Polsce.
Bardziej elastyczne i dostępne opcje inwestycyjne mogą przyciągnąć większą liczbę rodzimych inwestorów, co przyniosłoby korzyści zarówno dla lokalnej gospodarki, jak i dla rozwoju rynku nieruchomości komercyjnych. Otwarcie się na inwestorów krajowych może więc stworzyć nowe możliwości dla całej branży.
Polska branża nieruchomości komercyjnych niezmiennie boryka się z wyzwaniem powrotu do wysokiej aktywności inwestycyjnej, której obniżenie odnotowano w ubiegłym roku. Wolumen inwestycji na polskim rynku nieruchomości komercyjnych spadł o 68%, osiągając jedynie 1,8 miliarda euro. Okazało się, że polski rynek jest w dużej mierze zależny od kapitału zagranicznego, odpowiadającego za nawet ponad 90% wszystkich transakcji.
Przyczyny tego spadku można doszukiwać się w specyfice polskiego rynku, który inwestorzy obawiali się niepewności politycznej i gospodarczej oraz wysokich kosztów finansowania. Decyzje inwestycyjne zostały więc odłożone na czas późniejszy, często na rok 2023. Jednak w 2024 roku oczekuje się poprawy sytuacji.
Choć nie można zacytować konkretnych osób, zauważono pierwsze przejawy aktywności inwestorów z Europy Środkowej, Europy Wschodniej i Skandynawii. Mimo że inwestorzy z USA i Europy Zachodniej wciąż nie są w pełni zaangażowani, przewiduje się, że udział polskiego kapitału będzie stale wzrastał.
Jednym z rozwiązań, które mogą wpłynąć na zmianę obecnego stanu, jest wprowadzenie nowych funduszy umożliwiających osobom indywidualnym inwestycje w nieruchomości komercyjne, czyli tzw. REIT (Real Estate Investment Trust). Dzięki temu polscy inwestorzy zyskaliby większą możliwość udziału w rynku i mogliby przyczynić się do ożywienia branży nieruchomości komercyjnych w Polsce.
Bardziej elastyczne i dostępne opcje inwestycyjne mogą również przyciągnąć większą liczbę rodzimych inwestorów, co przyniosłoby korzyści zarówno dla lokalnej gospodarki, jak i dla rozwoju rynku nieruchomości komercyjnych. Otwarcie się na inwestorów krajowych może stworzyć nowe możliwości dla całej branży.
W celu uzyskania dalszych informacji na temat branży nieruchomości komercyjnych w Polsce, warto odwiedzić stronę główną Polish Real Estate.
The source of the article is from the blog be3.sk